Mam bardzo pozytywne wrażenia z dzisiejszego meczu z Nadalem. Niezależnie od niekorzystnego końcowego wyniku.
Grigor walczył do końca, stracił nogi w końcówce - ale nie stracił głowy. To postęp.
A i fizycznie na pewno się wzmocnił. Akurat Nadal jest ostatni do porównań, ale chyba na ten moment Bułgar nie jest słabszy fizycznie od większości zawodników touru. To też postęp.
Myślę, że w meczach do dwóch wygranych, nie powinien mieć kłopotów z kondycją. Może jakiś Mastersik?
Liczę, ze to będzie dobry rok Bułgara. Ma papiery na pierwszą dziesiątkę. Już ma.