Wiele razy czytałam w prasie i na forum, że Janowicz powinien zmienić trenera, choć nie przypominam sobie aby padały jakieś konkretne nazwiska. Nie zamierzam wywoływać ponownie tej dyskusji.
Nie pisałam nigdy wcześniej tego, nie należę do tych osób, które nie widzą dalszej współpracy z obecnym trenerem ale pomyślałam, że chętnie zobaczyłabym Johna McEnroe na miejscu trenera Jurka.
Z tak wybuchowej mieszanki może powstałoby coś dobrego. Może dlatego, że pomimo wszystko lubię naszego zawodnika z jego wszystkimi plusami i też minusami. Wcześniej wspominałam na forum, że kiedyś moim ulubieńcem był John McEnroe.
Jednak pomysł/moje marzenie zaliczyłam do tych szalonych. Nie słyszałam aby John był kogokolwiek trenerem. Do tego musiałby zgodzić się na kogoś takiego jak Jurek. Oczywiście jeszcze musiałby zgodzić się na to Janowicz. No i sprawa finansowa. Kosztowałoby to na pewno dużo. Wątpię aby stać byłoby na to naszego zawodnika. Marzenia jednak piękna rzecz.
Ostatnio trafiłam na taki artykuł:
http://www.sport.pl/tenis/1,64987,17275 ... rel_nc_SST
Jednak gdzieś czytałam, że po meczu z Monfilsem McEnroe właśnie zmienił zdanie co do bycia trenerem Janowicza, mówiąc, że chyba straciłby resztę włosów.