Regulamin forum
Ideą obecnego systemu organizacji działu jest zapewnienie użytkownikom przejrzystej nawigacji pośród licznymi tematami sprzętowymi obecnymi na forum.

Producentów sprzętu tenisowego, w tym rakiet, jest wbrew pozorom bardzo dużo jednakże zainteresowanie jak i dostępność ich produktów jest mocno ograniczone. Z tego względu zdecydowaliśmy się na utworzenie osobnych folderów dla najczęściej omawianych rakiet, modele producentów, którzy nie mają osobnego folderu jak również tematy dotyczące innych kwestii np. sztywności i jej wpływu na moc rakiety etc. należy umieszczać w folderze "Pozostałe". Nie zdecydowaliśmy się na bardziej rozbudowaną "klasyfikację" aby nie było wątpliwości gdzie co umieszczać.

Życzymy miłej gry,
Redakcja TenisNET
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Yonex RDS 002

A widzisz... NIE! Dlaczego? Bo to pojęcie powszechnie używane :mrgreen: Walkover powszechny, a jednak zagraniczny, a mimo to uznawany. Z tenisowego słowniczka można na warsztat wziąć np. topspin... co w tym ojczystego? Pojęcie anglojęzyczne... w naszym języku jest to odpowiednik rotacji awansującej... cóż za marnotrawstwo czasu! Łapiesz o co mi chodzi? :wink:
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
jaccol55
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 411
Rejestracja: 21 mar 2008, 13:27

Re: Yonex RDS 002

El Diablo pisze:Łapiesz o co mi chodzi? :wink:
No tyle to jeszcze łapie. <:D

:wink:
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Yonex RDS 002

Co do knock-out to "Webster's Third New International Dictionary" uznaje wszystkie 3 formy tj. knockout, knock out oraz knock-out... jak mam wątpliwości zawsze zaglądam do tego ponad 2500 stronicowego krowiszcza. :mrgreen:

A ciekawostka jest lepsza... moduł językowy (Angielski - W.B.) odrzuca "knockout" pisany razem ;)
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
jaccol55
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 411
Rejestracja: 21 mar 2008, 13:27

Re: Yonex RDS 002

El Diablo pisze:A ciekawostka jest lepsza... moduł językowy (Angielski - W.B.) odrzuca "knockout" pisany razem ;)
Czyli mój słownik kłamie! :lol:
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Yonex RDS 002

Cisza! Teraz ja mówię! No! :)

Jest spolszczenie - nokaut. Skoro jest należy je stosować. Wypowiedź ED-a poprawiłem. Temat uważam za wyczerpany.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Yonex RDS 002

Nie wiem czemu akurat wybrałeś ten temat ale jest pojęcie tzw. flex-out czyli spadku sztywności. Z czasem rakieta traci na sztywności robi się coraz miększa, miększa itd. ... najczęściej w wyniku zużycia materiału rakieta zdąży pęknąć ale jeśli tak jakimś cudem się nie stanie to jedynymi objawami starości będzie uczucie wyjątkowej miękkości (określane z angielska noodle feeling lub ogólnie noodle + ...), niskiej mocy. Taka rakieta w sumie jest jeszcze do użytku jeśli ktoś gra płasko ale grając silną rotacją to raczej rama sprawi że piłki ledwo, jeśli w ogóle, będą przechodzić przez siatkę. W wyniku astronomicznej ilości gry rakieta prędzej pęknie niż doczeka pełnoletności.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Yonex”