Martinek pisze:Yonex? A co to za ramy dla leszczy...
Chcesz się tym postem przyznać, że grasz Yonexem?
Nie jest mi po drodze z rakietami Yonexa, ale nie nazwałbym ich rakietami dla leszczy, bo żadnych rakiet bym tak nie nazwał. Są świetni gracze, którzy pograją Babolatem PD, są tacy, którym podpasuje któryś z Yonexów, inni wezmą Radicala albo Prestige'a, a jeszcze inni któregoś z Wilsonów. To kwestia indywidualna. Znam gościa, który w swojej kategorii wiekowej jest jednym z najlepszych graczy w Warszawie, a gra rakietą z ramą grubości brzucha Vivida i główką miliard cali kwadratowych. Znam też graczy, którzy grają rakietami o przeciwnych właściwościach, a również osiągają świetne wyniki. Tak więc twierdzenie, że jakieś rakiety są "dla leszczy" uważam za bzdurne pieprzenie. Te rakiety stają się "rakietami dla leszczy" w rękach leszczy, a nie same z siebie.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"