Mam... Zebrałem się w sobie, wykorzystałem do bólu okoliczności i mam... RQiS1. To moja zabawka na najbliższą sobotę i poniedziałek. Na razie zbadałem organoleptycznie i... zażądałem wymiany owijki. Naciąg jest niestety bliżej-nie-określony, na oko chyba z 25kg. Wywaliłem też wibrastopek.
Główka 95sqin (16x18), masa 320g (bez naciągu), rozpisywać się o parametrach nie będę, bo to już pięknie wcześniej opisał gdzie indziej Diablo. Skupię się dziś na "wrażeniu artystycznym".
Po bardziej dogłębnym badaniu na sucho wrażenia są następujące. Ogólnie rama wydaje się znacznie bardziej "tłusta" niż w RDS001. Mniejsza główka z nominalnie szerszą ramą, zmieniony i lekko wyoblony profil i do tego malowanie sprawiają, że rakieta na oko (zgodnie z resztą z rzeczywistością) wydaje się cięższa.
Z elementów konstrukcyjnych, jak już wspomniałem zmienił się profil ramy. Nadal trzymają się przekroju "diamentu" jednak coraz bardziej jest to spłaszczane i wyoblone zbliżając się do elipsy. Serce rakiety wysmuklało, zaś mostek lekko schudł. Rączka agresywniej wbija się w serce ostrym, wyraźnym klinem. Optycznie rakieta - mimo opisanej powyżej ciężkości - nabrała więc jakby aerodynamiki i zwinności.
Tyle wrażeń estetycznych. Jak to żyje na korcie, opowiem po weekendzie...