Owijka Dunlop Osmo-Dry
: 7 paź 2011, 18:48
Dunlop Osmo-Dry
To chyba pierwszy produkt tenisowy jaki tak jednoznacznie "pojadę"
Owijki kupiłem razem z ramą Dunlopa, tak by przy okazji przetestować.
Generalnie mam dłonie suche jak pieprz dlatego nie lubię lepkich owijek, ta właściwość nie jest mi potrzebna. Nie lubię jak rączka klei mi się do dłoni.
Niestety w przypadku tego modelu producent "delikatnie" przesadził.
Ta owijka ma chyba ujemną lepkość ...
Do tego w dotyku przypomina mocno wytarty zamsz.
Ja na przykład z owijką Yonex Super Grap mogę grać 3-4 tygodnie, oczywiście gram na zmianę 3 ramami. Biały Yonek zaczyna się brudzić gdzieś po 3 grach. Tu już po jednej owijka była szara. Przetarć nie wykazuje ale Yonka też w ogóle nie przecieram tak by się postrzępiła, u mnie się "wyślizguje".
Ostatni mankament to zakładanie na rakietę. To dość prosta czynność, choć Gary do dziś potrzebuje do tego ... baby!
Gram już w tenisa ćwierć wieku i od początku owijki zmieniałem samodzielnie. Mam w tym wprawę. No ale ten model spowodował że zacząłem ciskać całymi zestawami "środków artystycznego wyrazu". Aż sprowadziło to moją Rodzinę do pokoju, chcieli zobaczyć na co się tam wściekam...
Owijki Fischera, Yonexa, Pro`s Pro, Pacifica, Unique, Babolata, Heada, nawet Wilsona, zakłada się dość komfortowo. Z tym ustrojstwem trzeba się ostro nagimnastykować.
Mam wrażenie, że zaprojektował ją ktoś kto nie lubi tenisistów, może sam nie umiał opanować tej gry(?), a tym produktem chciał wk.... tenisistów? Udało mu się!
Być może jest to owijka jaka będzie komuś pasować, niemniej będzie to jakiś minimalny by nie powiedzieć mikroskopijny odsetek graczy.
Ja mogę tylko ostrzegać - z dala od tego modelu!
To chyba pierwszy produkt tenisowy jaki tak jednoznacznie "pojadę"
Owijki kupiłem razem z ramą Dunlopa, tak by przy okazji przetestować.
Generalnie mam dłonie suche jak pieprz dlatego nie lubię lepkich owijek, ta właściwość nie jest mi potrzebna. Nie lubię jak rączka klei mi się do dłoni.
Niestety w przypadku tego modelu producent "delikatnie" przesadził.
Ta owijka ma chyba ujemną lepkość ...
Do tego w dotyku przypomina mocno wytarty zamsz.
Ja na przykład z owijką Yonex Super Grap mogę grać 3-4 tygodnie, oczywiście gram na zmianę 3 ramami. Biały Yonek zaczyna się brudzić gdzieś po 3 grach. Tu już po jednej owijka była szara. Przetarć nie wykazuje ale Yonka też w ogóle nie przecieram tak by się postrzępiła, u mnie się "wyślizguje".
Ostatni mankament to zakładanie na rakietę. To dość prosta czynność, choć Gary do dziś potrzebuje do tego ... baby!
Gram już w tenisa ćwierć wieku i od początku owijki zmieniałem samodzielnie. Mam w tym wprawę. No ale ten model spowodował że zacząłem ciskać całymi zestawami "środków artystycznego wyrazu". Aż sprowadziło to moją Rodzinę do pokoju, chcieli zobaczyć na co się tam wściekam...
Owijki Fischera, Yonexa, Pro`s Pro, Pacifica, Unique, Babolata, Heada, nawet Wilsona, zakłada się dość komfortowo. Z tym ustrojstwem trzeba się ostro nagimnastykować.
Mam wrażenie, że zaprojektował ją ktoś kto nie lubi tenisistów, może sam nie umiał opanować tej gry(?), a tym produktem chciał wk.... tenisistów? Udało mu się!
Być może jest to owijka jaka będzie komuś pasować, niemniej będzie to jakiś minimalny by nie powiedzieć mikroskopijny odsetek graczy.
Ja mogę tylko ostrzegać - z dala od tego modelu!
.