Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Yonex RDS 002

Parametry:
Główka: 98 sq. in. / 632 sq. cm
Długość: 69cm
Waga: 300 g
Balans: 320 mm
Układ strun:16/19
Konstrukcja: Graphite / High Modulus Graphite / Elastic Ti.

Struny w teście: Luxilion Big Banger Orginal

Pozytywnie zmotywowany postanowiłem napisać krótką recenzję mojego nowego nabytku. W opisie nawet nie próbuję naśladować fachowego języka kilku speców naszego forum. Recenzja ma znamiona czysto amatorskie. Za to przepraszam i proszę o wyrozumiałość. :).

W tekście głównie będę odnosił się do modelu, który wykorzystuję od ponad roku, tj Yonex RDS 003. Obie rakiety mają bardzo zbliżone parametry. Różnią się materiałami użytymi do konstrukcji, wielkością główki (003 – 100 sq.cm) i wagą (003 – 295 g).

Przechodząc do rzeczy. Samo malowanie RDS 002 nie wszystkim będzie się podobać. Dominuje kolor pomarańczowy z czarnymi wstawkami. Boki główki są koloru stalowo-szarego. Nie są to typowe barwy stosowane w modelach innych producentów. Pod tym względem 002 wyróżnia się na tle konkurencji i jestem pewien, że wiele osób patrząc na moją nową rakietę stwierdzi, że nie jest to miss (lub mister – jak kto woli) wśród tenisowych szpadelków.

Pierwsze spostrzeżenia po kilku odbiciach piłki dotyczyły (w moim przypadku) większej siły. W porównaniu do modelu 003, byłem w stanie bez dużego wysiłku nadać piłce większej prędkości. Yonex dzięki specyficznemu kształtowi główki (izometryczny) posiada większy sweet-spot. Po dobrym trafieniu „dwójeczką”, np. przy returnie piłka leci jak wystrzelona z procy, co sprawia dużą przyjemność grającemu.

Nie jestem specjalistą bekhendu. W moim przypadku, uderzenie to rzadko jest atakujące (głównie dotyczy to meczy). Grając 002 nagle okazało się, że potrafię od czasu do czasu skutecznie zaatakować i nawet skończyć piłkę. A dobrze wiadomo jaką to wielką sprawia przyjemność (szczególnie kiedy zazwyczaj jest zupełnie inaczej). Gra forhendem to bajka. Piłka potrafi lecieć jak pershing i sprawiać duże spustoszenie na linii końcowej przeciwnika.

Co jeszcze? Zwraca uwagę świetna manewrowność rakiety. Jest to idealny model dla graczy o średnim i małym zamachu. Moim zdaniem gracze preferujący grę przy siatce będą w siódmym niebie mając w ręku „dwójkę”. Idąc tym tropem, debliści będą zachwyceni. W moim przypadku, RDS 002 mile odwdzięczył się za zakup dość precyzyjnymi zagraniami z woleja, i co ważne z pożądaną przeze mnie mocą.

Dzięki wspomnianej manewrowności rakieta świetnie spisuje się w momencie kiedy piłkę trzeba gonić i zagrywać w zasadzie zza siebie, przy końcowej linii używając praktycznie samego nadgarstka. Przy „trójce”, połowę tego co jestem w stanie wybronić grając „dwójką” nie dałbym rady wprowadzić w kort przeciwnika.

Odnosząc się jeszcze raz do RDS 003, „dwójka” wydaje się dawać więcej pewności (chyba, że to już kwestia odczuć związanych z psychiką). Przejawia się to w pewniejszym i mocniejszym serwisie oraz zagraniem ze slice’a, który okazało się, że potrafię zagrać tuż nad siatką (na razie głównie na treningu, ale zawsze), a nie ze sporym łukiem.

Nie będę się dalej rozwijał. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony z wyboru rakiety i tego, co dzięki niej staje się osiągalne. Plan na przyszłość, to zakup drugiej sztuki do parki :).
O tej rakiecie pisze:
  • YOGItheBEAR: Potwierdzam większość odczuć z recenzji. Dwójka jest bardzo mobilna i pozwala grać nawet średnio zaawansowanemu z bardzo dużą regularnością. Bardzo solidna i wszechstronna rakieta.
  • mtarnas: do tej pory grałem Volklem PB8 jednak przesiadka na RDS 002 była dobrym wyborem, balans ten sam, jednak nieco cięższa (5gr), mniejsza główka 98 i mimo tego wydaje mi się, że rakieta posiada znacznie większy sweet spot od Volkla. Mój trener sam jest posiadaczem dwóch egzemplarzy i również bardzo ją sobie chwali (...). Polecam!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
jurher
Nowy
Nowy
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2009, 09:49

Re: RAKIETA => Yonex RDS 002

Wziąłem ostatnio do przetestowania ten model (tj. RDS 002) i byłem bardzo zadowolony. Rakieta bardzo dla mnie przyjemna, brak jakiegokolwiek zmęczenia od machania, natomiast porównując dane do TW znalazłem kilka nieścisłości, no może jedną, mianowicie masa. Na rakiecie jest wskazanie, że masa to średnio 300g (nie wiem dlaczego średnio, czy to oznacza plus minus ile, ale takie stwierdzenie tam figuruje). Naciąg waży ok 15-17g, co daje już 317g. No a w TW jak byk stoi, że naciągnięta ma 309g. I teraz skoro do tych 308g zmierzono swingweight na poziomie 308, to przy masie 317 SW będzie inny.
Awatar użytkownika
Aurelius
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 817
Rejestracja: 25 gru 2009, 22:36

Re: Yonex RDS 002

Wczoraj, tj. w niedzielę wziąłem sobie do przetestowania tę rakietę. Po zapoznaniu się wcześniej z jej parametrami i recenzjami byłem pozytywnie do niej nastawiony. W rakiecie, którą testowałem był wciągnięty Iso-Speed Pyramid 1,30 mm z siłą wg właściciela 24 kg. Dla pełnego obrazu dodam, iż od trzech sezonów gram Babolatem PD Team, gdzie mam wciągnięty drut Kirschbaum Super Smash Spiky. Niedawno do drugiej rakiety wciągnąłem Spiky Shark, ale jeszcze nią nie grałem. W Babolacie brakowało mi trochę kontroli, więc po takim okresie gry postanowiłem, że pora zmienić szpadelek. Grałem z kolegą, który preferuje grę zza końcowej linii, raczej bez kończącego uderzenia, z mocnym FH, w miarę regularny z tendencją do podnoszenia piłki z BH na tzw. martwe opadanie.

Wrażenia: bardzo pozytywne. Pierwsze co dało mi się zauważyć, to dużo lepsze czucie piłki niż w Babolacie. Tyle, ile skutecznych skrótów pograłem, to nigdy mi się przy Babolcu nie zdarzyło. Dobra kontrola. Gram jednoręczny BH, raczej bezpieczny na tzw. rotację awansującą. Rzadko decyduje się grać nim agresywnnie, a tutaj kilka razy uderzyłem ze swobodą agresywnie wzdłuż linii, jak i po kącie. Co do FH, to niesamowite odejście i kontrola. Ciasne, kątowe nim zagrania bardzo przyjemnie wchodziły. Dobra kontrola przy doborze zagrań płytszych, jak i na końcową linie. Bardzo fajnie również wchodziły smecze. To co zauważyłem, to przy próbach grania półwoleja musiałem się przestawić na dodaktowy ruch rakietą za piłką. Początkowo kilka tak granych piłek zepsułem z uwagi na przyzwyczajenie do Babolata. Tam tylko rakietę przystawiałem i piłka wędrowała za siatkę. Tutaj przy takiej próbie, lądowała na połowie wysokości siatki :) Ale kwestia wczucia, wyciągnięcia wniosków i bylo dalej dobrze.
Jedynie pierwszy serwis gorzej mi funkcjonował.

Podsumowując, to zagram jeszcze raz i jeśli wrażenia się powtórzą, to chyba będzie to mój nowy nabytek. Rakieta na pewno w moim odczuciu bardziej wymagająca niż mój Babolat. Nie wybacza tak pewnych niedociągnięć. Musiałem pilnować się, by zamykać uderzenia itp. Jakiekolwiek rozluźnienie, zwolnienie ręki było opłacane błędem.
Generalnie jestem zadowolony.

Pozostaje mi tylko jedna wątpliwość, a mianowicie jak wspomniałem, grałem Iso-Speed Pyramid na 24 kg, w Babolacie gram Super Smash Spiky na 25,5/25 kg, który mi naprawdę odpowiada i tak się zastanawiam, czy po wciągnięciu do tego Yonexa druta odczucia mogą istotnie ulec zmianie?
YOGItheBEAR pisze:Ja gram cieniutkim, hexagonalnym drucikiem MSV (1.10) i jestem z takiej kombinacji zadowolony. Tylko wciągam go na 26-27kg (w zależności od fanaberii)...
Obrazek
W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce jest.
Dean Fixsen
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Yonex RDS 002

Aurelius pisze:Jakbyś porównał go do RDS 002 tak w krótkim słowie?
Jeśli chodzi o porównanie RDS001 i RDS002 to... nie ma porównania. RDS002 to lekka łatwa i przyjemna rakieta dla średnio zaawansowanego gracza, oferująca kompromisowe wyważenie między dynamiką a kontrolą. RDS001 to (nawet w wersji MidPlus) rakieta o zawodniczym zacięciu - stabilna, precyzyjna i wymagająca dobrego tajmingu; jej ciężar jest dobrze odczuwalny i szybko męczy nie zaprawioną rękę odbierając przewagę płynącą z kontroli (bez techniki nie ma lekkości prowadzenia, bez lekkości prowadzenia nie ma mocy). Obie rakiety dają sporo frajdy przy odbijaniu, jednak RDS001 szybko "niszczy" niewprawnego operatora. RDS002 wybacza znacznie, znacznie więcej i na mecz, dla kogoś nie przekonanego bezwzględnie o swoich umiejętnościach, poleciłbym właśnie ją.
PIOTR69 pisze:Ja 002 nie grałem, ale potwierdzam odczucia co do gry 001. To świetna rakieta daje wiele przyjemności z gry, ale w meczu gdy nie zdążysz się ustawić jest problem. No i gdy grasz dłuższy mecz, to odczujesz różnicę w ciężarze- uderzenia już nie będą tak piorunujące.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®

Wróć do „Rakiety”