wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Spostrzeżenia poturniejowe

Turniej niskiej rangi. Bierze udział 8 graczy, w tym jeden pan z grupy wiekowej 60+ (czyli co najmniej 20 lat starszy od pozostałych). W arsenale ma: nogi (dobrze biega!), regularny (ale toporny) forehand, dziwny 1 serwis (tj. dziwny kątowo, bo grany z rogu kortu - dlatego b. mocno wyrzucający na zewnątrz ) i …. koniec atutów! Tzn. brak slice’ów, skrótów, wolejów, smeczu, mocnego 1ego serwisu. Backhand i drugi serwis przypominają zagrania z kometki. Aha… czasami też niespodziewanie gra świece tj. wysokie i wolne piłki.
Można by pomyśleć, że z uwagi na wiek i nikłe techniczne umiejętności - jest skazany na porażki. Tymczasem efekt jest taki: rywale grający na podobnym tj. niskim – technicznym poziomie – są zmiatani z kortu!!! Z pozostałymi tj. dużo lepiej technicznie grającymi przeciwnikami (już nie wspominając, że także dużo młodszymi) - toczy zażarte i wyrównane boje. W sumie kończy turniej na 3cim miejscu!!
Tenis jest jednak dziwny !! :o
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Bo to jest tenis amatorski. :]
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Zwróciłeś uwagę, że dobrze biega.
To jest bardzo duży atut w zmaganiach na korcie na każdym poziomie.
Do tego regularny forhend (w tenisie ograniczenie błędów własnych jest kluczowe).

To wystarcza do osiągania całkiem przyzwoitych wyników na turniejach o niskim poziomie.

Obiegając backhand jak tylko jest to możliwe można zdziałać cuda. :]
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Grając regularnie w turniejach amatorskich, mogę powiedzieć, że nie wierze, że ktoś w wieku 60lat może dobrze biegać. Jest jednak jeden element, z którym ludzie mylą pojęcie dobrego biegania - ANTYCYPACJA :)
Gość po prostu musi dobrze przewidywać, a na poziomie amatorskim, sztuka przewidywania + regularność w większości przypadków oznacza sukcesy. W taki też sposób, ludzie posiadający NTRP na poziomie 3.0 są w stanie wygrywać z takimi, którzy mają 4.5, bo co z tego, że ktoś ładnie uderza, jeśli nie jest ograny. Dlatego też, różni ludzie mogą mi mówić, jak to niby niepoprawnie wykonuję taki, czy inny element, ale zawsze podkreślam, że tenis to gra na punkty, a Federera ze mnie nie będzie ;)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

rafbat pisze:Grając regularnie w turniejach amatorskich, mogę powiedzieć, że nie wierze, że ktoś w wieku 60lat może dobrze biegać. Jest jednak jeden element, z którym ludzie mylą pojęcie dobrego biegania - ANTYCYPACJA :)
Gość po prostu musi dobrze przewidywać, a na poziomie amatorskim, sztuka przewidywania + regularność w większości przypadków oznacza sukcesy. W taki też sposób, ludzie posiadający NTRP na poziomie 3.0 są w stanie wygrywać z takimi, którzy mają 4.5, bo co z tego, że ktoś ładnie uderza, jeśli nie jest ograny. Dlatego też, różni ludzie mogą mi mówić, jak to niby niepoprawnie wykonuję taki, czy inny element, ale zawsze podkreślam, że tenis to gra na punkty, a Federera ze mnie nie będzie ;)
Jest taki zawodnik w moim gródku, kiedyś o Nim pisał Lion Dragon. Zdziwił byś się. :D
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Być może, ale póki co dalej twierdzę, że mam inne pojęcie dobrego biegania :P Dobrze biegać to dla mnie może max. baaaaardzo sprawny 35latek. Znam gościa, który teraz ma bodajże 77lat i dalej gra regularnie w tenisa, a nawet jeździ na mistrzostwa Polski i Europy, czy świata, w swojej kategorii wiekowej. Ogromny podziw dla każdego sprawnie poruszającego się człowieka po 60tce, ale o dobrym bieganiu można zapomnieć. Inna sprawa, że w profesjonalnym tenisie, osobiście widzę sporo zawodników, którzy "dobrze" nie biegają :P
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

rafbat pisze:Być może, ale póki co dalej twierdzę, że mam inne pojęcie dobrego biegania :P Dobrze biegać to dla mnie może max. baaaaardzo sprawny 35latek.
Już Cię nie lubię. :wink:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

PitS pisze:
rafbat pisze:Być może, ale póki co dalej twierdzę, że mam inne pojęcie dobrego biegania :P Dobrze biegać to dla mnie może max. baaaaardzo sprawny 35latek.
Już Cię nie lubię. :wink:
A ja to bym z Nim zagrał, żeby Mu udowodnić jak bardzo się myli :] .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Hahaha, przykro mi. :D

Mam 18 lat, wszyscy mi mówią, że jestem nie do zabiegania, ale to tylko amatorskie turnieje. Mogę być szybki, tj. szybko poruszać się do przodu, ale nie jestem zadowolony ze swojego biegania, a regularnie trenuję od zimy bez rakiety, tj. samo poruszanie się po korcie.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

rafbat pisze:Hahaha, przykro mi. :D

Mam 18 lat, wszyscy mi mówią, że jestem nie do zabiegania, ale to tylko amatorskie turnieje. Mogę być szybki, tj. szybko poruszać się do przodu, ale nie jestem zadowolony ze swojego biegania, a regularnie trenuję od zimy bez rakiety, tj. samo poruszanie się po korcie.
Zmień punkt odniesienia. W porównaniu do zawodowców każdy element będziesz wykonywał do d... :o
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

wkoz pisze:
rafbat pisze:Hahaha, przykro mi :D

Mam 18 lat, wszyscy mi mówią, że jestem nie do zabiegania, ale to tylko amatorskie turnieje. Mogę być szybki, tj. szybko poruszać się do przodu, ale nie jestem zadowolony ze swojego biegania, a regularnie trenuję od zimy bez rakiety, tj. samo poruszanie się po korcie.
Zmień punkt odniesienia. W porównaniu do zawodowców każdy element będziesz wykonywał do d... :o
Nie rozumiem. Generalnie amatorzy wykonują jeden element dużo lepiej niż zawodowcy i często wygrywają choć nie powinni. To uprzykrzanie życia i taktyka gry.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
HeadShot
Senior
Senior
Posty: 2895
Rejestracja: 2 lut 2008, 10:50

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Generalnie pragnę przypomnieć, że ten kolega nie do zabiegania to ten sam, który luźno łupał serwis 180km/h.
#NKrising
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

W Olsztynie (Szczytnie) też takiego mamy, tyle że BH ma nie z kometki a raczej z ping-ponga. Grałem z nim 2 razy, jak był jeszcze 50+ i poległem 2 razy w 3-ch setach - nie wytrzymałem fizycznie ani przerzutu ani swoich ataków :]
Teraz już ma 60+ i spokojnie wygrywa swoje mecze w naszej mini-lidze międzymiastowej - może wkrótce z nim zagram, jeśli los tak wskaże...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Mnie rozbawiło stwierdzenie że +35 to już nie biegają, stąd był mój sarkazm. Ja mam odwrotne obserwacje. To Wy młodziankowie nie potraficie biegać, nie było was na trzepakach, nie gracie po szkole na boiskach w piłę, nie graliście w gumę, połowa ma zwolnienie z WF-u. Bieganie to widzieliście na Virtual Tennis. Potem wychodzicie na kort i wydaje się Wam że się poruszacie, a potykacie się o swoje racice.

Oglądałem 3 tygodnie temu turniej amatorski i widziałem że ręce to jeszcze wam chodzą, ale nogi to zabetonowane. Im kto młodszy tym gorzej. :]
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Generalizowanie typu, że wszyscy 35+ albo 18- czegoś nie umieją - jest nadużyciem świadczącym albo o niewiedzy albo o... chęci trollowania.. podejrzewam raczej to 2gie. :)
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Ja raczej unikam generalizowania. Znam bardzo słabych młodych jak i bardzo mocnych starszych tenisistów amatorów.
Możliwości biegowe czy też koordynacyjne są bardzo indywidualne.
Kluczowy jest okres lat młodzieńczych. Jeżeli ktoś za młodu uprawiał sporty i wypracował dobrą koordynację to będzie ona mu służyła przez większość życia. Oczywiście ważny jest ciągły sportowy tryb życia.

Mamy w lidze zawodnika 50+, który rewelacyjnie się porusza na korcie. Zarówno dobra szybkość jak i wytrzymałość (jest nauczycielem WF-u z kategorii sport to jego życie).
Jestem pewien, że za 10 lat przy takim prowadzeniu się nadal będzie dużo lepszy niż przeciętny amator.

Jednocześnie mamy 19 latka, który pomimo wzrostu powyżej 190 cm porusza się jak gazela i nie ma dla niego piłek straconych ani nie zna uczucia zmęczenia. Oczywiście chłopak od dziecka bardzo aktywny sportowo.

Niestety faktem jest, że nowe pokolenie statystycznie wypada blado na tle starszych roczników. Telewizja i komputery robią swoje. ;(
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

wkoz pisze:Generalizowanie typu, że wszyscy 35+ albo 18- czegoś nie umieją - jest nadużyciem świadczącym albo o niewiedzy albo o... chęci trollowania.. podejrzewam raczej to 2gie. :)
Puścisz filmik? :D :angel:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

U mnie pod nosem jest rekordzista Guinessa w graniu w tenisa, pływaniu i czymś tam jeszcze. Może już ktoś to pobił, nie jestem pewny. Tak czy siak ma już pod 60-tkę, życzę powodzenia w zabieganiu go ... rotfl
Natomiast można go rozstrzelać. Tylko trzeba solidnie walnąć i grać przy liniach. Inaczej to tylko kwestia - po ilu gemach zejdziesz bez płuc. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

A propos, coś mało w tej sekcji relacji/wspomnień/wrażeń z turniejów amatorskich.... Ciekawe dlaczego... Sezon w pełni a nikt z was w nich nie wygrywa? Przegrywa? Po heroicznej walce lub bez historii? Nie wykonuje pięknych akcji? Albo nie błaźni sie przy siatce? :wink: Nie wierzę !
Może poza fascynującymi :) dyskusjami o nowinkach technicznych, politycznych czy też o psach i kotach itd. warto by się podzielić ww. wrażeniami ??
Żeby nie było to czcze gadanie to mogę rozpocząć - a właściwe ciągnąć dalej wątek, albowiem w turnieju, który opisywałem wyżej też brałem udział. Mecze grupowe bez historii, bo przeciwnicy dużo słabsi. Wszyscy trzej odprawieni 6:0. Półfinał z wspomnianym już panem 60+. Wygrałem po zażartej walce 6:4. Coś czuję jednak, że gdyby chociaż umiał jedną dodatkową rzecz np. slajsować - byłoby po mnie.
Finał to już inna bajka. Bardzo podobne poziomy i .....otwierający gem trwający chyba z 15 minut. Od liczenia przewag już mi się w głowie mieszało. Każdy miał chyba z 10 szans na wygranie gema. W końcu wygrał go rywal. Potem już odjechał na 4:1. W kolejnym gemie wywinąłem orła - ach te wymyślne konstrukcje na kortach!! Skutek - obity łokieć i ......... krecz :( . W sumie 2 miejsce w turnieju.
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spostrzeżenia poturniejowe

Może dlatego mało tu opisów bo większość dzieli się tymi informacjami w swoich blogach, więc chyba nie ma sensu żeby klepali tutaj drugi raz to samo.
Obrazek
_____

Wróć do „Turnieje amatorskie”