Kiedyś grywałem w debla, raczej sporadycznie (forma rozrywki podczas obozów tenisowych). Nie dziwię się, że można tej formy gry nie lubić. Wszystko jest kwestią gustu, moich oczu debel specjalnie nie cieszy, debel preferuje też w dużej mierze grę wolejową, półwolejową, dużo gry z półkortu itp. Na pe...