Pierwszy raz oglądałem prawie cały mecz Jabeur i nie mogę do końca pojąć na czym to polega, że wygrywa z najlepszymi?!
Serwis z niczego, po cichutku, a tu leci prawie 100mph i ogromne kłopoty Sabalenki z returnem. Slajsy z obu stron i rywalka głupieje. Muszę pooglądać więcej, będzie okazja w sobotę