Fed Cup: Włoszki zostają w elicie

31

pennettaWprowadzenie Flavii Pennetty na niedzielne pojedynki okazało się bardzo dobrym posunięciem Corrado Barazzutti’ego. Najstarsza z Włoszek zrobiła różnicę na korcie ziemnym w Brindisi, dokładając ważne punkty dla swojej drużyny. Ostatecznie tenisistki z Italii pokonały 3:2 Stany Zjednoczone.

Mecze nie rozpoczęły się jednak po myśli gospodyń, chociaż Sara Errani była bliska sprawienia niespodzianki i ogrania Sereny Williams. Liderka światowych list nadal zostaje niepokonana w rozgrywkach Pucharu Federacji, tym razem wygrywając 4:6 7:6 (3) 6:3.

Po słabym występie Lauren Davis w sobotę, Mary Joe Fernandez zdecydowała się wprowadzić Christinę McHale. Ta jednak nie zdołała dać awansu swojej drużynie, bowiem Pennetta dała jej ugrać po jednym gemie w każdej partii.

Faworytkami w deblu wydawały się niedzielne singlistki z Włoch musiały stawić czoła Alison Riske oraz młodszej z sióstr Williams. Zmiana ustawienia nie wpłynęła za specjalnie na obraz rywalizacji, ponieważ pewne swego gospodynie triumfowały 6:0 6:3.

Włochy – USA 3:2

Camila Giorgi – Serena Williams 6:7 (5) 2:6

Sara Errani – Lauren Davis 6:1 6:2

Sara Errani – Serena Williams 6:4 6:7 (3) 3:6

Flavia Pennetta – Christina McHale 6:1 6:1

Errani/Pennetta – Riske/Williams 6:0 6:3.