Fed Cup: Ula Radwańska przedłuża nadzieję

26

Urszula RadwanskaNiesamowitą dramaturgię miało czwarte spotkanie rozgrywane na korcie twardym w Zielonej Górze w ramach barażu Grupy Światowej Pucharu Federacji, w którym Polska remisuje ze Szwajcarią 2:2 po zwycięstwie Urszuli Radwańskiej 4:6 7:5 6:1 nad Martiną Hingis.

Po wcześniejszej porażce Agnieszki Radwańskiej z Timeą Bacsinszky, młodsza z sióstr była świadoma, że to na niej spoczywa ostatnia nadzieja biało – czerwonych na utrzymanie w światowej elicie.

Pojedynek nie rozpoczął się jednak po naszej myśli, bo o ile nie mogliśmy mieć większych pretensji do krakowianki, to forma Hingis mogła zaskoczyć. Skończyło się na jednym przełamaniu w pierwszej partii.

O wiele bardziej dramatyczna była druga odsłona, w którym także Radwańska oddała breaka jako pierwsza. Jak się okazało, nawet z wyniku 2:5 była tenisistka trzeciej dziesiątki rankingu potrafiła wrócić i wygrać seta.

W trzeciej partii było widać, że Szwajcarka miała już problemy zdrowotne. Pomimo wykorzystaniu przerwy medycznej, Hingis spuściła z tonu. Widać to było nie tylko w wymianach, ale także przy serwisie, do którego już nawet nie wyskakiwała.

Polska – Szwajcaria 2:2

Agnieszka Radwańska – Martina Hingis 6:4 6:0

Urszula Radwańska – Timea Bacsinszky 2:6 1:6

Agnieszka Radwańska – Timea Bacsinszky 1:6 1:6

Urszula Radwańska – Martina Hingis 4:6 7:5 6:1.