Dunlop: Co nowego w sezonie 2013?

166

To już ten czas, czas w którym z każdej strony docierają do naszych uszu coraz to ciekawsze wzmianki o zbliżających się wielkimi krokami nowościach sprzętowych planowanych na nadchodzący sezon. W tym roku jest jednak trochę inaczej, o ile poprzednie lata przyzwyczaiły nas do debiutu nowości w okolicach czasowych pierwszego turnieju wielkiego szlema, Australian Open, tak teraz niektóre z zapowiedzianych nowości mogą wpaść w nasze ręce jeszcze przed gwiazdką.

Prawdziwą lawiną nowości wkrótce zasypie nas Dunlop. Jednak to co proponuje ten brytyjski producent znacząco odbiega od tego co oferowano nam przez ostatnie sezony. Zmianom uległo właściwie wszystko od nazewnictwa poszczególnych modeli aż po ich konstrukcję i charakterystykę. Ale po kolei…

[exec]include(„https://www.tenis.net.pl/in/sprzet.inc”);[/exec]Zacznijmy od nowej nomenklatury. Zapomnijcie o rozpoznawanych od lat „setkowych” oznaczeniach poszczególnych modeli (100, 200, 300 itd.)! Każdą z rakiet od tej pory będą charakteryzować 2 oznaczenia. Każda z nazw zaczynać się będzie od literki F, M lub S odnoszących się do długości i prędkości zamachu. Za nimi w zastępstwie „setek” figurować będą oznaczenia 2.0, 3.0, 5.0 etc.httpv://www.youtube.com/watch?v=o2aJd0vK2iI

Po co to wszystko? Jest to nowy system klasyfikacji Dunlopa mający ułatwić klientom wstępny wybór rakiet.

Jak wspomniałem wcześniej pierwsze literkowe oznaczenia odnoszą się do długości oraz prędkości zamachu. I tak, rakiety oznaczone literą F przeznaczone są dla graczy o szybkim i długim zamachu. Modelami z literą M powinny zainteresować się osoby operujące średnim zamachem i szybkością. Natomiast osobom początkującym, grającym krótkim i wolnym zamachem poleca się modele z literką S.
Oznaczenia cyfrowe nie odbiegają znacząco, moc jaką oferuje rośnie wraz z wartością oznaczenia. I moc oferowana przez poszczególne rakiety wzrasta zgodnie z ciągiem 2.0, 3.0, 5.0, 6.0 aż do ostatniego na chwilę obecną w nowej linii modelu 8.0.

Pełna linia składa się z następujących modeli: F2.0 Tour, M2.0 Tour, F3.0 Tour, M3.0, S3.0 Lite, F5.0 Tour, M5.0, S5.0 Lite, M6.0, S6.0 Lite, S8.0 Lite

To jednak nic w porównaniu do zmian jakie Dunlop zdecydował się wprowadzić w następcach poszczególnych modeli. Producent poza typowym dla tego przemysłu odświeżeniem linii w postaci coraz to bardziej wymyślnych materiałów poszedł na całość i całkowicie przemodelował dotychczasową geometrię konstrukcji swoich rakiet.

Wszystkie nowe modele posiadają główkę o innym, bardziej zaokrąglonym, kształcie w stosunku do swoich poprzedników. Celem tego zabiegu było lepsze przystosowanie dotychczasowej oferty do współczesnej, opartej na topspinie gry. Nowy kształt ma przekładać się na większy i bardziej soczysty sweetspot (obszar czystego trafienia) oraz ułatwiać nadawanie rotacji.

Kolejną nowością jest zmiana geometrii przekroju ram. W zależności od modelu zmiany te są inne. Na przykład modele dzielące oznaczenie 3.0 posiadają prostokątny przekrój ramy w widełkach przechodzący w główce w przekrój owalny. Dodatkowo, tylko w przypadku modeli 3.0, zastosowano przelotki typu CX zapobiegające wystawaniu strun poza obrys ramy przez co, wg producenta, ograniczono o 8% opór powietrza przy zamachu.

 

Z kolei dla modeli 5.0 unikalnym rozwiązaniem jest pięciokątny przekrój widełek zwiększający ich sztywność oraz odporność na deformacje przez co zwiększeniu ma ulec nie tylko moc rakiety ale i kontrola.

Zmiany to nie tylko geometria, przekroje oraz kształty ale i parametry. Trend w poszerzaniu ram jaki można było dostrzec w ofercie innych producentów udzielił się również Dunlopowi. Przykładowo jeden z najbardziej rozpoznawalnych serii tego producenta, model 200 dotychczas charakteryzujący się ramą o niezmiennej od lat szerokości 20mm „przytył” i w swoim nowym 2.0 wcieleniu mierzy już 21,5mm. Podobny los spotkał pozostałe modele.

Jednak w tym całym szaleństwie Dunlop pomyślał również o swoich wiernych konsumentach, którym nowo przyjęty kierunek rozwoju może być w niesmak. I tak obok zmienionej od stóp do głów nowej linii Biomimetic dostępna będzie również alternatywa w postaci klasycznej „mini” serii. Modele wchodzące w jej skład (F100 Classic, M200 Classic, F300 Tour Classic oraz M500 Classic) będą posiadały parametry, którymi charakteryzowały się ich poprzednicy wliczając w to geometrię ram jak i kształt główki. Jedynymi zmianami będą szata graficzna oraz wprowadzone dla wszystkich modeli następujące technologie.

Znana z poprzedniej edycji technologia Aeroskin czyli zainspirowana skórą rekinów specjalna powierzchnia redukująca opór powietrza została udoskonalona efektem czego było opracowanie Aeroskin CX. Nowy wzór powierzchni pozwolił na zmniejszenie oporu powietrza z dotychczasowych 25% osiąganego dzięki Aeroskin do 36%.

 

Użyty w poprzedniej edycji HM6 Carbon zostaje zastąpiony przez specjalnie wyekstrahowane włókna z łodyg roślin. Wg producenta poprzez ich wkomponowanie w widełki rakiet zredukowano niepożądane drgania generowane podczas uderzeń o 18%.

Ostatnią innowacją są przelotki typu MoS2, których budowa miała być zainspirowana właściwościami skór węży.

Nazwa MoS2 nie wzięła się znikąd, jest to wzór znanego i sprawdzonego stałego lubrykanta w postaci dwusiarczku molibdenu.
Właściwości smarne tego związku wynikają przede wszystkim z jego warstwowej budowy krystalicznej. Wg producenta dzięki wykorzystaniu tego materiału w przelotkach uzyskano zwiększenie ich żywotności o 40% oraz zmniejszenie tarcia o struny o 27%. Co z kolei przekładać się ma na więcej mocy oraz rotacji dla użytkowników.

Pełna linia rakiet ma być dostępna w Polsce w czasie Australian Open 2013, jednakże część modeli, między innymi Biomimetic 3.0, ma być dostępna jeszcze w tym roku. Poniżej zamieszczam oficjalne materiały Dunlopa dot. rakiet F3.0 Tour oraz M3.0.

Zapraszam do dyskusji i wymiany spostrzeżeń dotyczących nadchodzących modeli na forum.

Dystrybutorem marki Dunlop w Polsce jest W&W Racket Sports.