Po dobrym początku sezonu, rozstawiona na kortach twardych w Dubaju (pula nagród: 2,666 mln dolarów) z numerem czternastym Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 14) już po pierwszej rundzie żegna się z turniejem.
Sposób na Rosjankę znalazła przebijająca się przez kwalifikacje Ons Jabeur (Tunezja). Po dwóch godzinach i sześciu minutach Tunezyjka cieszyła się ze zwycięstwa 7:6 (6) 2:6 6:4.
22-latka z Ksar Hellal nie pozostaje bez szans w walce o trzecią rundę zmagań, bowiem teraz na jej drodze stanie Qiang Wang (Chiny), która także sprawiła małą sensację, ogrywając Jelenę Ostapenko (Łotwa) 7:6 (1) 6:2.
W najciekawiej zapowiadającym się niedzielnym spotkaniu Kristyna Pliskova (Czechy) okazała się lepsza od grającej z szesnastką Roberty Vinci (Włochy, 16). Włoszka była bliska wygranej zwłaszcza w drugim secie, kiedy miała piłki na 6:5 i w dalszej perspektywie swój serwis na mecz, jednak ostatecznie to niżej notowana z czeskich bliźniaczek triumfowała 3:6 7:5 6:3.
Na kolejną przeciwniczkę tenisistka z Lounów musi jeszcze poczekać, a wyłoni ją starcie Lauren Davis ze Stanów Zjednoczonych ze „szczęśliwą przegraną” z eliminacji, Mandy Minellą (Luksemburg), która wskoczyła do drabinki po wycofaniu Johanny Konty (Wielka Brytania, 6).
Niedzielne wyniki I rundy:
Samantha Stosur (Australia, 12) – Kai-Lin Zhang (Chiny) 6:3 6:3
Caroline Garcia (Francja, 15) – Johanna Larsson (Szwecja) 6:3 6:3
Ons Jabeur (Tunezja) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 14) 7:6 (6) 2:6 6:4
Kristyna Pliskova (Czechy) – Roberta Vinci (Włochy, 16) 3:6 7:5 6:3
Mona Barthel (Niemcy) – Jelena Jankovic (Serbia) 6:1 6:3
Jekaterina Makarowa (Rosja) – Lin Zhu (Chiny) 6:3 6:1
Naomi Osaka (Japonia) – Kai-Chen Chang (Tajwan) 6:2 6:4
Saisai Zheng (Chiny) – Lara Arruabarrena (Hiszpania) 6:4 3:6 6:3
Viktorija Golubic (Szwajcaria) – Cagla Buyukakcay (Turcja) 6:7 (4) 6:3 6:2
Laura Siegemund (Niemcy) – Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania) 6:7 (4) 6:4 7:6 (3)
Anastasija Sevastova (Łotwa) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1 7:5
Qiang Wang (Chiny) – Jelena Ostapenko (Łotwa) 7:6 (1) 6:2.