Petra Kvitova (Czechy) wysłała przeciwniczkom sygnał ostrzegawczy przed Wimbledonem. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów wygrała zawody z Birmingham (pula nagród: 846 000 dolarów), które przygotowują tenisistki do startu w wielkoszlemowej imprezie. W finale pokonała 4:6 6:3 6:2 Ashleigh Barty (Australia).
27-letnia Czeszka została rozstawiona w Birmingham z numerem siódmym. W drodze do finału nie straciła ani jednego seta. Wiele osób mogło być zaskoczonych aż tak wysoką formą Kvitovej, ponieważ zawodniczka straciła pierwszą część sezonu i dopiero podczas Rolanda Garrosa powróciła do rywalizacji. Na kortach trawiastych Czeszka czuje się jednak jak ryba w wodze i w Birmingham nie miała sobie równych.
W finale napotkała jednak spory opór ze strony 21-letniej Ashleigh Barty. Młoda tenisistka z Antypodów w pierwszym secie świetnie serwowała i ani razu nie dała się przełamać. Moment słabości przeżyła za to w trzecim gemie Kvitova, co kosztowało ją porażkę 4:6 w pierwszej partii. Dwa kolejne sety to już dominacja turniejowej ,,siódemki”. Kvitova grała jak z nut, a jej przewaga z każdą chwilą stawała się coraz większa. Ostatecznie Czeszka wygrała 4:6 6:3 6:2 i sięgnęła po dwudzieste trofeum w karierze.
Kvitova weźmie jeszcze udział w zawodach w Eastbourne. Dopiero później przeniesie się do Londynu, gdzie po raz trzeci będzie chciała wygrać Wimbledon.
_
Wynik meczu finałowego:
Petra Kvitova (Czechy, 7) – Ashleigh Barty (Australia) 4:6 6:3 6:2
