Rafael Nadal (Hiszpania, 2) przegrał 0:2 (4:6 6:7) z Fabio Fogninim (Włochy, 13) w III rundzie turnieju w Barcelonie. Faworyzowany Rafa nie sprostał po raz drugi w tym roku Włochowi, który ze słabszymi zawodnikami ma problemy, a z najlepszym zawodnikiem na mączce radzi sobie bez większych kłopotów. Ponad dwie godziny gry, dwa sety i awans Foga. Teraz na Fabio czeka kolejny reprezentant gospodarzy – Pablo Andujar. Hiszpan pokonał w swoim meczu rodaka Feliciano Lopeza (5) bez straty partii (6:3 6:4). Andujar w Barcelonie pokazuje się z naprawdę bardzo dobrej strony i bez wątpienia jak na razie jest czarnym koniem imprezy. Jeżeli nie zwolni tempa to kto wie, może zaskoczyć wszystkich i dotrzeć tutaj nawet do finału!
Bez zaskoczenia zakończyło się za to spotkanie Keia Nishikoriego (Japonia, 1) z Santiago Giraldo (Kolumbia, 15). Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni ograł 2:0 (6:2 6:1) zawodnika z Ameryki Południowej i nie pozostawił mu żadnych złudzeń. Na clay’u Kei gra bardzo pewnie co po raz kolejny udowadnia gromiąc rywala. W następnej rundzie może mieć o wiele trudniej, ponieważ zmierzy się z Roberto Bautistą-Agutem (Hiszpania, 7). 27-latek pokonał 2:0 (7:6 6:2) Pablo Cuevasa (Urugwaj) i także mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału turnieju rangi ATP 500.
Fabio Fognini (Włochy) – Rafael Nadal (Hiszpania) 6:4 7:6 (6)
Pablo Andujar (Hiszpania) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:3 6:4
Kei Nishikori (Japonia) – Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:2 6:1
Roberto Bautista-Agut (Hiszpania) – Pablo Cuevas (Urugwaj) 7:6 (5) 6:2
Martin Klizan (Słowacja) – Victor Estrella (Dominikana) 6:4 6:3
David Ferrer (Hiszpania) – Elias Ymer (Szwecja) 6:3 6:4
Philipp Kohlschreiber (Niemcy) – Benoit Paire (Francja) 6:4 7:6 (6)
Tommy Robredo (Hiszpania) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:2 6:2
