Australian Open: Tennysowa sensacja, pożegnanie Djokovicia

30

Drugi poniedziałek Australian Open 2018 przyniósł dwa zaskakujące rezultaty w turnieju panów. Sklasyfikowany na 97. pozycji w rankingu ATP Tennys Sandgren pokonał Dominika Thiema i awansował do ćwierćfinału zawodów w Melbourne. W nim zagra z Hyeonem Chungiem, który wyeliminował z kolei sześciokrotnego mistrza imprezy Novaka Djokovicia.

26-letni Sandgren przybywał do Melbourne Park nie mając na swoim koncie ani jednego wygranego meczu w turnieju wielkoszlemowym. Po tygodniu zmagań posiada już cztery takie triumfy, w tym m.in. nad Stanem Wawrinką i Dominkiem Thiemem. Tego drugiego ograł dziś po pięciosetowej walce zakończonej po trzech godzinach i 54 minutach wynikiem 6:2, 4:6, 7:6 (4), 6:7 (7), 6:3, czym wprawił w zdumienie cały tenisowy świat. Amerykanin został dzięki temu także pierwszym od 30 lat tenisistą, który w swoim debiucie w tych zawodach dotarł do najlepszej ósemki. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie 21-letni Hyeon Chung, który w trzech setach uporał się z Novakiem Djokoviciem 7:6 (4), 7:5, 7:6 (3). Serb nie potrafił znaleźć recepty na fenomenalnie dysponowanego Koreańczyka, który swoim stylem gry łudząco może przypominać jego samego, a na dodatek musiał zmagać się z niedoleczonym urazem łokcia, przez który opuścił drugą połowę ubiegłego sezonu.

Drugą parę ćwierćfinałową w dolnej części turniejowej drabinki tworzą Roger Federer oraz Tomas Berdych. Szwajcar, który sprawiał wrażenie zawodnika chcącego wygrać pojedynek jak najmniejszym nakładem sił, odniósł kolejne rutynowe zwycięstwo na korcie imienia Roda Lavera, pokonując Węgra Martona Fucsovicsa 6:4, 7:6 (3), 6:2. Czech z kolei nie miał żadnych problemów z rozprawieniem się Fabio Fogninim, odnosząc wygraną 6:1, 6:4, 6:4. Ćwierćfinałowa potyczka będzie dla Berdycha okazją do rewanżu za dwie poprzednie edycje australijskiej imprezy, kiedy to właśnie Federer był tenisistą, który wysyłał go w drogę powrotną do domu.


Czwarta runda:

Tennys Sandgren (USA) – Dominic Thiem (Austria, 5) 6:2, 4:6, 7:6 (4), 6:7 (7), 6:3

Hyeon Chung (Korea Południowa) – Novak Djoković (Serbia, 14) 7:6 (4), 7:5, 7:6 (3)

Tomas Berdych (Czechy, 19) – Fabio Fognini (Włochy, 25) 6:1, 6:4, 6:4

Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Marton Fucsovics (Węgry) 6:4, 7:6 (3), 6:2.