Dziś grała górna drabinka turnieju męskiego w Australian Open (Melbourne, Australia, Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich).
Milos Raonić (Kanada, 16) łatwo poradził sobie z Alexanderem Zverevem, (Niemcy, 4). Tylko trzy sety, 6:1, 6:1, 7:6(5). Kanadyjczyk zanotował w meczu 15 asów i tylko jeden podwójny błąd. Natomiast Niemiec miał zdecydowanie odwrotne proporcje, 6 do 10. W ćwierćfinale zagra z Lucasem Pouille (Francja, 28), który wyeliminował w czterech setach 6:7(4), 6:4, 7:5, 7:6(2) Borne Corica (Chorwacja, 11). Mecz trwał 3:15 minut.
Novak Djoković (Serbia, 1) nie bez kłopotów pokonał 6:4. 6:7(5), 6:2, 6:3 Daniła Miedviedieva (Rosja, 15).
Pierwszy set pewnie dla Novaka. W drugiej partii Serb miał prowadzanie 4:2, Rosjanin odrobił starty doprowadził do tiebreaka, w którym za czwartą piłką setową doprowadził do wyrównania. W trzeciej odsłonie Djoko przejął kontrolę, wyraźnie zmęczony intensywnością wymian Danił ugrał tylko dwa gemy. Serb dokończył dzieła w kolejnym secie, dwukrotnie zdobywając breaka i kończąc mecz po ponad trzech godzinach gry.
Novak po raz 43 w karierze melduję się w ćwierćfinale Szlema. W ? zmierzy się Kei Nishikorim (Japonia, 8), który po pięciogodzinnym maratonie uporał się z Pablo Carreno Bustą (Hiszpania, 23), 6:7(8), 4:6, 7:6(4), 6:4, 7:6(8). Długie gemy, fantastyczne wymiany, zwroty akcji, taki to był mecz. Kei w super-tiebreaku przegrywał 5:8, jednak nie poddał się i wyrwał ten ćwierćfinał Hiszpanowi. To był najdłuższy mecz w imprezie. Po raz drugi w turnieju Japończyk wygrywa ze stanu 0:2.
IV runda
Milos Raonić (Kanada, 16) – Alexander Zverev (Niemcy, 4) 6:1, 6:1, 7:6(5)
Lucas Pouille (Francja, 28) – Borna Corić (Chorwacja, 11) 6:7(4), 6:4, 7:5, 7:6(2)
Kei Nishikori (Japonia, 8) – Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 23) 6:7(8), 4:6, 7:6(4), 6:4, 7:6(8)
Novak Djoković (Serbia, 1) — Danił Miedviediev (Rosja, 15) ?z 6:4. 6:7(5), 6:2, 6:3
