Australian Open: Linette nie wykorzystała szansy

19

Rzadko można trafić na zawodniczkę spoza czołowej setki w pierwszej w pierwszej rundzie wielkoszlemowych zawodów. Takie szczęście spotkało Magdę Linette na nawierzchni twardej w Melbourne, gdzie rozgrywane jest Australian Open. Na otwarcie poznanianka nie sprostała jednak Mandy Minelli (Luksemburg).

W rankingu panie dzieli tylko dziewięć miejsc, więc zapowiadało się wyrównane starcie. Rzeczywiście, żadna z tenisistek nie zdobyła znaczącej przewagi. Co więcej, pierwsza przełamanie zdobyła Polka, która odskoczyła na 3:1. Od razu 31-latka odrobiła straty. Później walka „gem za gem” trwała do jedenastego punktu, kiedy biało – czerwona straciła swoje podanie „na sucho”. Po chwili Linette podjęła jeszcze walkę i dopiero czwartą piłką setową rywalka skończyła pierwszą odsłonę.

Już na przywitanie starsza z zawodniczek przełamała w drugiej partii. Jak się później okazało, był to ostatni break w tym pojedynku. Jeszcze w ósmym gemie podopieczna Izo Zunicia miała jedną szansę na powrót, ale nie udało się skończyć gema. Przy kolejnym podejściu do swojego podania Minella cieszyła się ze zwycięstwa 7:5 6:4 po pierwszym meczbolu, a cała konfrontacja trwała półtorej godziny.


I runda:

Mandy Minella (Luksemburg) – Magda Linette (Polska) 7:5 6:4.