Wysoka forma wciąż nie opuszcza Victorii Azarenki (Białoruś). Rozstawiona z numerem czternastym zawodniczka była jedną z czterech tenisistek, które w dzisiejszym dniu zdołały awansować do ćwierćfinału singla w Australian Open (pula nagród: 15 mln. dolarów).
Białorusinka stanęła naprzeciw Barborze Stryvocej (Czechy), która w poprzedniej rundzie wyeliminowała turniejową trójkę- Garbine Muguruzę (Hiszpania). Strycova nie została jednak sprawczynią kolejnej sensacji i w starciu z Azarenką ugrała tylko sześć gemów. Po czterech rozegranych rundach dwie zawodniczki wciąż pozostają bez start jeśli chodzi o sety, a są nimi Serena Williams i właśnie Victoria Azarenka. W ćwierćfinale Białorusinka zmierzy się z Angelique Kerber (Niemcy), którą pokonała już w tym roku w finale w Brisbane.
O wiele bardziej szokuje zestaw zawodniczek, które dotarły do ćwierćfinału w czwartej ćwiartce turniejowej drabinki. Zarówno Johanna Konta (Wielka Brytania), jak i Shuai Zhang (Chiny) rozgrywają w Melbourne najlepsze zawody w życiu. Brytyjka pochodzenia węgierskiego wygrała 4:6 6:4 8:6 z rozstawioną z numerem ,,21″ Jekateriną Makarową (Rosja). Z kolei Chinka, która przebijała się do turnieju głównego przez kwalifikacje wygrała już dzisiaj siódmy mecz z rzędu. Trudów spotkania z Azjatką nie wytrzymała Madison Keys (USA), która momentami płakała z bólu na korcie. Mimo zwycięstwa w pierwszym secie ubiegłorocznej półfinalistce nie udało się doprowadzić do szczęśliwego końca, co oznacza, że straci część punktów zdobytych w zeszłym roku.
Poniedziałkowe mecze VI rundy:
Angelique Kerber (Niemcy, 7) – Annika Beck (Niemcy) 6:4 6:0
Victoria Azarenka (Białoruś, 14) – Barbora Strycova (Czechy) 6:2 6:4
Johanna Konta (Wielka Brytania) – Jekaterina Makarowa (Rosja, 21) 4:6 6:4 8:6
Shuai Zhang (Chiny) – Madison Keys (USA, 15) 3:6 6:3 6:3
