Nie zapowiada się, żeby pierwsza edycja turnieju Antalya Open (pula nagród: 497 255 euro) zakończyła się zwycięstwem gwiazdy wielkiego formatu. Po środowych pojedynkach drugiej rundy w rywalizacji na kortach trawiastych w tureckim kurorcie pozostał tylko jeden rozstawiony tenisista.
Wśród zawodników, którym udało się sprawić niespodziankę znalazł się znany z występów w poznańskim challengerze Radu Albot (Mołdawia). Ostatni mistrz z Wielkopolski okazał się lepszy od grającego z numerem drugim Paolo Lorenzi’ego (Włochy, 2), ogrywając weterana 6:3 6:4.
O miejsce w półfinale Mołdawianin powalczy z innym przedstawicielem Italii, Andreasem Seppi’m (Włochy). Pogromca Kamila Majchrzaka z wcześniejszej fazy zmagań po niespełna dwóch godzinach wygrał z Janko Tipsareviciem (Serbia) 3:6 6:4 6:4.
Największą sensacją środowych spotkań wydaje się jednak wyeliminowanie turniejowej czwórki Davida Ferrera (Hiszpania, 4) przez Yuichi Sugitę (Japonia). Trwające ponad dziewięć kwadransów starcie było kontrolowane przez Japończyka i chociaż nie wykorzystał prowadzenia 5:2 w decydującej partii, to zdołał triumfować 6:3 3:6 7:6 (2).
Teraz na drodze 28-latka stanie „szczęśliwy przegrany” z kwalifikacji Daniel Altmaier (Niemcy). Nasz zachodni sąsiad miał już nóż na gardle, bo wynik decydującego seta wynosił 5:3 na korzyść grającego dzięki „dzikiej karcie” Marsela Ilhana (Turcja), jednak ostatecznie to Niemiec wygrał całą konfrontację 6:3 3:6 7:6 (5).
Środowe wyniki II rundy:
Radu Albot (Mołdawia) – Paolo Lorenzi (Włochy, 2) 6:3 6:4
Yuichi Sugita (Japonia) – David Ferrer (Hiszpania, 4) 6:3 3:6 7:6 (2)
Daniel Altmaier (Niemcy) – Marsel Ilhan (Turcja) 6:3 3:6 7:6 (5)
Andreas Seppi (Włochy) – Janko Tipsarevic (Serbia) 3:6 6:4 6:4.
